rano było dobrze
nawet o tym nie myślałam,
aż do teraz
wszystkie te kurewskie wspomnienia powracają
bo nie mam zajęcia
hahaha ale to jest zabawne
bo kiedy się układa, wszystko się przypomina
bo te szczęście mogliśmy przeżywać razem
ale żadne z nas tego nie chciało
NIE CHCIELIŚMY TEGO
Boże, to jest straszne z drugiej strony
Boże, to jest straszne z drugiej strony
Musiałeś się nieźle męczyć ze mną
Musiałeś się cholernie nade mną litować,
że to Ty tego nie zakończyłeś
chciałeś żebym była szczęśliwa?
trzeba było się o to szczęście zapytać
teraz mówisz, że tęsknisz
i co z tego?
minie Ci.
tak jak mi
ej, bo po co było się męczyć?
ja się męczyłam i to skończyłam
a Ty nie potrafiłeś zrobić tego samego?
jesteś tak słaby?
zależało Ci na tym wszystkim?
chciałeś pokazać chłopakom, że jesteś ze mną?
chciałeś pokazać Mu, że jesteśmy razem?
Zrobiłeś mu to na złość?
To gratuluję.
bo zniszczyłeś i mnie
i Jego.
Teraz możesz być szczęśliwy.
https://www.youtube.com/watch?v=OTPkju3jbRs
Ile dałbym, by zapomnieć Cię
Wszystkie chwile te, które są na nie
Bo chcę (bo chcę) nie myśleć o tym już
Zdmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz
Tak już (tak już)
Po prostu nie pamiętać sytuacji, w których serce klęka
Wiem, nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę
Mam nadzieję, że to wiesz i Ty
Znowu widzę Ciebie przed swoimi oczami
Znowu zasnąć nie mogę, owładnięty marzeniami
Wszystko poświęcam myśli,że byłaś kiedyś blisko
Kiedy czułem Ciebie obok, wtedy czułem, że mam wszystko
Tyle zostało po mnie, tylko Ty i setki wspomnień
Ile dałbym za to, by móc o tym już zapomnieć
Teraz nie ma Nas i nie chcę być tam gdzie Ty jesteś
Znowu staniesz przede mną, zawsze robisz mi to we śnie
Będę patrzył jak odchodzisz, chociaż chciałbym się odwrócić
Będę myślał ile dałbym komuś kto by czas zawrócił
Kto by zatrzymał wskazówki, tylko na ten jeden moment
W chwili, w której Cię poznałem poszedłbym już w drugą stronę
Ile dałbym, by zapomnieć Cię
Wszystkie chwile te, które są na nie
Bo chcę (bo chcę) nie myśleć o tym już
Zdmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz
Tak już (tak już)
Po prostu nie pamiętać sytuacji, w których serce klęka
Wiem, nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę
Mam nadzieję, że to wiesz i Ty
To był sen na jawie, gdy marzenia się spełniały
Wszystko takie realne, chwile szybko tak mijały
Tylko my, zamknięci w czterech ścianach, a tak wolni
Ważna ty byłaś obok, a ja czułem się spokojny
Pamiętasz jeszcze? Te dni, całe miesiące
Pamiętasz? Chcesz zapomnieć?
Ja nie mogę, wiem, że błądzę
Snute kiedyś opowiastki, ja, Ty i srebrna taca
Kiedyś to nie przerażało, już do tego nie chcę wracać
Aura zepsucia w powietrzu, tracisz te 50 procent
Chcę zapomnieć o Tobie, zatrzeć w pamięci te noce
By odeszły w niepamięć, chwile, które zwałem złotem
Tamte chwile to tombak, bo już wiem co było potem
Ile dałbym, by zapomnieć Cię
Wszystkie chwile te, które są na nie
Bo chcę (bo chcę) nie myśleć o tym już
Zdmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz
Tak już (tak już)
Po prostu nie pamiętać sytuacji, w których serce klęka
Wiem, nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę
Mam nadzieję, że to wiesz i Ty
Moje myśli spiętrzone wokół jednej chwili
Kiedyś ta krótka potrafiła czas umilić
Teraz stojąc jakby obok wciąż się przyglądam
Już nie cieszy jak kiedyś, wspominam, myślę dokąd zdążam
Inne cele w życiu, inne plany i pragnienia
Muszę wszystko pozmieniać, tak jak czas wszystko zmienia
To co było nie wróci, wiem, choć czasem mam nadzieję
Po co mam więc pamiętać, ktoś by powiedział "stare dzieje"
Wiem to, nie mogę zapomnieć jak było dobrze
Wiem to, skończyło się, mój własny pogrzeb
Wiem to, i proszę Boga
Nigdy więcej, niech nie pozwoli na to, by ktoś trafił w moje serce
Ile dałbym, by zapomnieć Cię
Wszystkie chwile te, które są na nie
Bo chcę (bo chcę) nie myśleć o tym już
Zdmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz
Tak już (tak już)
Po prostu nie pamiętać sytuacji, w których serce klęka
Wiem, nie wyrwę się, chociaż bardzo chcę
Mam nadzieję, że to wiesz i Ty.